Bieganie Jak stawiać stopę ?

Znaczenie samodyscypliny.

Bieganie uczy samodyscypliny. Pozwoli Ci to lepiej zarządzać swoim czasem i zwiększy Twoją wewnętrzną motywację. Aby wyjść i trenować, potrzebujesz motywacji, samodyscypliny, gdy pogoda lub obowiązki wydają się ci odmawiać, i zaplanuj swój dzień.

Jest tylko jedna rzecz, której wszyscy chcemy, kiedy to czytamy. Wrzuć swój trening jak szatan. Niestety, zanim wystartowaliśmy z naszymi ciałami, popełniliśmy wiele błędów, które sprowadziły nas na bolesną ścieżkę. Na szczęście wystarczy popełnić niewinne przestępstwo, aby uniknąć kłopotów. grzech zaniedbania. Czego powinieneś unikać, aby nogi były lekkie, a płuca nie zostały spalone przez ogień piekielny?

Jestem skrajnym racjonalistą, ale staram się być otwarty. Na przykład medytuję, ale unikam posągów Buddy, kwiatów we włosach itp. Uważam, że warto czasem sobie z tym poradzić: jakoś muszą coś usprawiedliwić ciemnym ludziom (+sami nie mają takiego poziomu wiedzy) i zrobienie tego z „przekrętu” jest zawsze łatwiejsze niż zrobienie tego racjonalnie i kompetentnie. To jest energia – i możesz podejść do tego w taki sposób, że relaksując się tu i tam, nie zakłócamy połączeń nerwowych i zapewniamy wydajniejszy przepływ krwi, który transportuje wszystkie dobre rzeczy. Intonowane mantry to takie, które rezonują w płucach, działają kojąco na serce itp., a dwie z nich sprawiają, że skupiasz się na czymś i faktycznie „wyłączasz się bez myślenia”. Itd itd:-)

Jak postawić na nogi, jeśli chodzi o zarządzanie czasem.

Ta synchronizacja nie jest bez znaczenia. Pomoże nam to kontrolować utrzymanie prawidłowej terminologii i ułatwi bieganie bez zbędnego zamieszania. Nadmierne machanie ramionami po prostu powoduje zmęczenie. Nie bez znaczenia jest również zakres prac. Ramię powinno być zgięte tuż pod kątem prostym, a ruch musi być wykonywany w obu kierunkach – wymachując do przodu i do tyłu.

Warto wspomnieć o kadencji. To jest w zasadzie rytm twojego biegu. Informuje, ile kroków wykonujesz w ciągu minuty. Wraz ze wzrostem prędkości biegu zwiększa się kadencja, więc amatorzy będą mieli inny rytm, a zawodowcy będą mieli inny rytm. Nie będę dyskutował, jaka wartość jest dla Ciebie idealna, ale to kolejny aspekt, nad którym warto popracować. Słaba technika biegania przekłada się również na kadencję – zaczynając od pięt idziemy wolniej i tracimy cenny czas. Przejmij kontrolę nad swoim rytmem, a zauważysz, że przy takich dynamicznych ruchach łatwiej uderzysz śródstopiem o ziemię i będziesz mógł liczyć na zwiększenie prędkości biegu.

Jak zawsze – powoli. Ćwicz regularnie, ale nie przemęczaj się i baw się dobrze. 10-20 minut co drugi dzień to dobry początek. Chodzi o to, aby nowa technologia znalazła się we krwi. Na początku skup się tylko na jednym lub dwóch z powyższych punktów (co Dreyer nazywa „punktami ogniskowymi”). Proponuję zacząć je opanowywać w podanej kolejności. Nie graj w przyspieszenie, dopóki nie opanujesz pozostałych. Niech to będzie nagroda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.